czwartek, 28 lipca 2016

Tak po prostu bez większego sensu #2

Deszczowy, burzowy i parny dzień jakoś nie sprzyja mi w czytaniu książek. 
Zaczęłam Harrego Pottera. Jak na początek trochę dziecinnie. Ale czego ja oczekuję od książki dla dzieci? Że pojawią się sceny prosto z horroru? 
KAROLINA BĄDŹ CIERPLIWA! 
Tak, tego mi brakuje. Cierpliwości nawet w czytaniu. 
W sobotę jadę na wakacje, to zapewne nie będę miała czasu na książki, ale i tak wezmę ze sobą co najmniej dwie z myślą,że "być może kiedy nuda zajrzy mi oczy będę mogła ją pokonać". 
Połowa wakacji już za mną, teraz druga połowa, mam nadzieję,że będzie lepsza? 

Dobranoc, czytajmy dzieciom książki, to one je rozwijają <3 

wtorek, 26 lipca 2016

Czytania nie mierzy się czasem



Chyba zawsze mówię sobie "jeszcze godzinka i zacznę wypełniać swoje obowiązki." Często nawet ustawiam budzik aby nie przekroczyć czasu i nie "przeczytać" całego dnia, ale...
Nie okłamujmy się, jeśli czytamy wciągającą nas lekturę trudno określić ile czasu będziemy ją czytać aż w końcu skończymy na dobre. 
Zdarza mi się zawalić czasem kilka spraw związanych ze szkołą lub domem, tylko dlatego,że nie mogę się oderwać od książki i cały czas myślę tylko o tym, kiedy znów będę mogła sięgnąć po lekturę. 
Nie jest to dobre, ale czasami muszę wybierać. Zapewne jak każdy z was. Jednak czy książki na prawdę możemy aż tak odrzucać bo szkoła i wzory skróconego mnożenia są ważniejsze? 
Zapytajcie się siebie, ale tak szczerze, czy one kiedykolwiek przydały się wam? Chociaż raz byliście szczęśliwi,że przez całą szkołę średnią i na maturze liczyliście używając tych wzorów? 
Moja odpowiedź brzmi "NIE"
Co prawda jeszcze dwa lata edukacji mi zostały to czuję,że mój związek z matematyką trochę się rozpadnie. 
A książki to wręcz inna bajka. Często czytając je możemy utożsamić się z głównym bohaterem. Być może dzięki fikcyjnej postaci znajdziesz rozwiązanie problemu, staniesz się otwarty w stosunku do ludzi, poszerzysz swoje słownictwo. Jest masę argumentów które przemawiają,że warto czytać. Nawet jeżeli grozi kosa z matmy, pomimo,że się uczysz całe popołudnie ( BO MASZ SIĘ JEJ UCZYĆ!) to warto zrobić sobie trochę czasu relaksu. 
Tylko nie czytaj czasowo... To najgorsze co można zrobić książce. Daj się porwać fabule, wciągnij się, a nie pożałujesz,że z 22 nagle zrobiła się 3. 
Będziesz niewyspany na drugi dzień, ledwo patrzył na oczy i zasypiał w trakcie lekcji, ale czy nie warto czasem zarwać nocki dla książki? Szkołę zawsze powtórzysz, ten sam materiał wkujesz od nowa, a tej samej książki z taką samą pasją nie przeczytasz drugi raz. 



POLONIŚCI POWINNI NAGRADZAĆ TYCH KTÓRZY CZYTAJĄ POZAPROGRAMOWO! 


Część tego tekstu jest humorystyczna i w żadnym wypadku nie bierz wszystkiego na poważnie! 

niedziela, 24 lipca 2016

Tak po prostu, bez większego sensu #1

Witam! 
Macie czasem tak,że chcecie coś pisać,ale nie wiecie co? Hmmm, ja tak mam teraz :/ 
Jest 03:01, mój komputer będąc w stanie uśpienia sam się włączył (czyżby za dużo horrorów)? 
Jutro zapewne zaplanuję sobie jakże niezmiernie produktywny dzień, a skończę jak zwykle z książką w ręku, pod kocykiem z herbatką. 
Jutro moja wielka miłość opuszcza mnie i rozstajemy się na 28 dni! Podobno nikt inny jak on nie umie mnie rozzłościć, to jednak tęsknie już od chwili kiedy się dowiedziałam,że nasze plany wakacyjne na koniec lipca i sierpień gryzą się ze sobą niczym jadowite węże. 
Na szczęście zostałam zaopatrzona w trzy godne polecenia każdemu (kto jeszcze tego nie przeczytał, w tym ja) książki o słynnym czarodzieju, Harrym Potterze. 
Najprawdopodobniej dodam notkę kiedy już przeczytam gdyż uważam,że przysłowia to rzecz niemalże święta i nie będę chwalić dnia przed zachodem słońca. 
Podchodzę na razie dosyć obiektywnie. Po obejrzeniu milion razy wszystkich części przeczytam w końcu książki. 

TAK TO TA ODPOWIEDNIA KOLEJNOŚĆ WARTA POLECENIA! 



Dobranoc, tęsknijmy za tymi których kochamy i czytajmy książki,a później oglądajmy filmy. Nie na odwrót </3 


piątek, 22 lipca 2016

Trochę grozy każdemu się przyda

Jestem okropną fanatyczką zbrodni. Może wzięło się to z domu, gdyż jako dziecko moją ulubioną zabawą była rola prokuratora/ policjanta. Namiętne oglądanie W11 też dało o sobie znać. Jednak moją miłością zostały książki o tematyce kryminalnej, zabójstwo, śmierć, tajemnica.... 
Spokojnie, nie planuję zabić swojego chłopaka, pomimo,że mnie denerwuje jak mało kto. Moja mama może spokojnie spać w pokoju obok,a sąsiedzi nie martwić się o najazd policji. Ale czasem, pomimo,że sama bezpośrednio nie biorę udziału to jednak uwielbiam się wczuć w rolę zabójcy, policjanta lub świadka i przezywać razem z nimi owiane grozą i tajemnicy poszukiwania porwanych i zaginionych ofiar zbrodni. 

Moja mała kolekcja... 





1. Elżbieta Safarzyńska "Chcę żyć" 
2. Barbara Rosiek " Pamiętnik Narkomanki"
3. Christiane Vera Felscherinow " My, dzieci z dworca ZOO"
4. S.K Tremayn "Bliźnięta z lodu" 
5. Gillian Flynn " Ostre Przedmioty"
6. Gillian Flynn "  Mroczny Zakątek"
7. Gillian Flynn 'Zaginiona Dziewczyna" 
8. C.J. Daugherty "Wybrani" 
9. C.J. Daugherty"Dziedzictwo"
10.C.J. Daugherty "Zagrożeni"
11.C.J. Daugherty "Zbuntowani"
12. C.J. Daugherty "Niezłomni" 




1. Camila Lackberg "Księżniczka z lodu"
2 .Camila Lackberg "Kaznodzieja"
3. Camila Lackberg "Kamieniarz"
4. Camila Lackberg "Ofiara losu"
5. Camila Lackberg "Niemiecki bękart"
6. Camila Lackberg "Syrenka"
7. Camila Lackberg "Latarnik"
8. Camila Lackberg "Fabrykantka Aniołków"
9. Camila Lackberg "Pogromca Lwów"

środa, 20 lipca 2016

Kto nie czyta ten traci podwójnie

Od kiedy pamiętam zawsze lubiłam czytać. Jako pierwsza z dzieci w przedszkolu nie miałam problemu z literowaniem i układaniem sylab w słowa. Może to zasługa mojej babci, która szczególny nacisk kładła na rozwój intelektualny? A może po prostu coś w sobie mam, co ciągnie mnie do książek? 
Nie lubię się ograniczać czytając tylko jeden gatunek. nie rozumiem też ludzi którzy krytykują powieść bo "to typowe romansidło dla bab". Gdyby nie było zapotrzebowania na tego typu książki to nikt nie pisałby kolejnej historii o biednej dziewczynie z przedmieścia i bogatym prezesie dobrze prosperującej firmy. (Lub na odwrót, jeżeli czytają to feministki) 
Każda książka ma swój urok i do każdej należy obnosić się z szacunkiem. 
Ja jako kobieta kochająca kryminały, typowe love story, fantasy i thrillery postanowiłam coś ze sobą zrobić i założyć bloga. 
Czy coś z tego będzie? 

Ciąg dalszy nastąpi jeśli ktoś tu zajrzy.